Zapraszam do odwiedzania mojego bloga HANDMADEbyANIA. Znajdziecie tam pomysły na prezenty, kartki ręcznie robione, projekty dziewiarskie i mnóstwo innych ciekawych rzeczy :)

środa, 22 maja 2013

Pełnoziarniste babeczki z amarantusem

Sezon na rabarbar otwarty. Był już w postaci domowego kompotu z jabłkami i jedzony w sposób tradycyjny - z cukrem. Pora na wypieki. Zdrowe i słodkie małe co nieco. Robi się szybciutko i szybciutko znika :)



Składniki:
na ok. 15 sztuk
  • 4 duże jajka
  • trochę ponad 3/4 szklanki cukru (można użyć soku z agawy - będzie jeszcze zdrowsze)
  • 3/4 szklanki amarantusa ekspandowanego
  • szklanka pełnoziarnistej mąki pszennej (typ 2000)
  • czubata łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 łyżeczki ekstraktu waniliowego
  • 1 spore jabłko
  • rabarbar (użyłam 3 długich i wąskich sztuk)

Jajka zmiksować z cukrem na puszystą masę. Dodać mąkę, amarantus, proszek i ekstrakt. Dalej miksować aż do uzyskania jednolitej konstystencji. 

Jabłko obrać i pokroić w niedużą kostkę. Rabarbar umyć i pokroić. Owoce dorzucić do ciasta i wymieszać łyżką.

Formę na muffiny nasmarować tłuszczem i obsypać bułką tartą. Wypełnić ciastem prawie w całości. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170-180 stopni i piec przez 20-25 minut. Babeczki wystudzić w formie i dopiero wyjąć. Przed podaniem posypać cukrem pudrem.








 

7 komentarzy:

  1. :)
    pycha!
    bez muffinek z rabarbarem nie ma maja
    Pozdrawiam i dziękuję za udział w akcji rabarbarowej !

    OdpowiedzUsuń
  2. dziwny ten przepis - amarantus chrzęści w zębach jak piasek!

    OdpowiedzUsuń
  3. A to dziwne bo można go używać jako składmik musli. Może kupiłaś/ kupiłeś inny rodzajamarantusa, bo ja mówię cały czas o ekspandowanym amarantusie (miałam taki z serii "dobra kaloria" do nabycia np. w Rossmannie)

    OdpowiedzUsuń
  4. a można mąkę przenna zamienić na żytnią pełnoziarnistą?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama mąka żytnia mogłaby być zbyt ciężka. Proponuję spróbować mieszankę pół na pół najpierw. Muffinki powinny wyjść bez problemu (sama tak eksperymentuję z przepisami używając zdrowszych rodzajów mąk). Można przy kolenych razach stopniowo zwiększać udział mąĸi żytniej. Niewykluczone jednak, że i całkowita zamiana się powiedzie :) Pozdrawiam!!

      Usuń
    2. No i zrobiłam, ale z orkiszowej i cukru trzcinowego, który nastepnym razem zredukuje do pół szklanki :) Pyszota :)

      Usuń
    3. Super. Cieszę się, że wyszły. Całkiem niedawno odkryłam "zdrowy cukier" - ksylitol - można także z nim zrobić muffiny :)
      Pozdrawiam!

      Usuń

print