Składniki:
wg Evenki
- 110 g masła
- 1 1/4 szkl. mąki
- 2/3 szkl. cukru
- 1/2 szkl. wiórek kokosowych
- 1/2-1 łyżeczki ekstraktu waniliowego
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/4 łyżeczki soli
- 2 dojrzałe banany (ok. 3/4 szkl. po rozgnieceniu)
- 1 jajko
- + wiórki do posypania
W jednej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i sól.
W drugiej misce połączyć ze sobą jajko i cukier. Dodać rozgniecione banany, roztopione i ostudzone masło, wiórki kokosowe i ekstrakt waniliowy.
Połączyć ze sobą zawartości obu misek niezbyt dokładnie mieszając :) Ciasto nakładać do formy na muffinki wyłożonej papilotkami (przynajmniej do 3/4 wysokości - z podanej porcji otrzymałam 10 sporych muffinek). Na wierzchu posypać wiórkami.
Piec w piekarniku nagrzanym do 180-200 stopni przez około 25 minut. Muffinki powinny zezłocić się. Ja wykonuję dodatkowo zawsze próbę patyczkową :)
uwielbiam połączenie banana i kokosu :) pysznie!
OdpowiedzUsuńLecę wypróbować ten przepis. Zamiast zezłocić przeczytałam zezłościć... brawo ja :)
OdpowiedzUsuń