Składniki:
wg Ady ze Sweet-Fun
- 200 g gorzkiej czekolady (użyłam trochę gorzkiej trochę mlecznej)
- 200 g margaryny
- 1 1/2 szkl. mąki pszennej
- 1/2 szkl. cukru pudru
- 1 jajko
- 2 łyżki kakao
Drobno posiekaną czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Odstawiamy do przestudzenia.
Margarynę i cukier ucieramy na puszystą masę. Dodajemy jajko i wszystko dokładnie miksujemy. Wlewamy przestudzoną czekoladę i miksujemy. Mąkę i kakao mieszamy ze sobą i przesiewamy do czekoladowej masy. Wszystko miksujemy na najniższych obrotach.
Na blasze wyłożonej papierem do pieczenia formujemy ciasteczka - przy pomocy łyżeczki, rękawa cukierniczego z końcówką w kształcie rozetki lub formujemy nieduże kulki. Postanowiłam spróbować dwóch sposobów - połowę ciasta wyłożyłam na blachę przy pomocy łyżeczki, a z drugiej połowy formowałam kulki. Efekt widoczny na zdjęciach poniżej.
Ciasteczka pieczemy w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez około 8-15 minut (wszystko zależy od wielkości naszych ciasteczek). Zaraz po upieczeniu ciasteczka będą miękkie, jednak z każdą minutą kruszeją)
ile wychodzi mniej więcej ciasteczek?
OdpowiedzUsuńNie liczyłam więc ciężko mi powiedzieć. Ale tak mniej więcej czubaty duży talerz :) Na pierwszym zdjęciu widać ciasteczka z całej porcji - plus minus 5 ciasteczek które zjadłam zaraz po zrobieniu :)
Usuńsa tak pyszne ze już nie mamy połowy opakowania :) dziś były 1 rzeczą jaką zjadłam:)
OdpowiedzUsuń