Składniki:
wg "Muffiny. Małe ale za to przepyszne"
wg "Muffiny. Małe ale za to przepyszne"
- 150 g ananasa z puszki (użyłam świeżego i taki też polecam)
- 3 łyżki rumu do pieczenia
- 1 jajko
- 250 g mąki pszennej (typ 450)
- 125 g cukru
- 200 g jogurtu ananasowego*
- 80 ml oleju rzepakowego
- 50 g wiórków kokosowych
- 2 łyżeczki proszku
- 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
Ananasa pokroić w drobną kostkę i skropić rumem. Suche składniki, tj. mąka, wiórki, proszek do pieczenia i soda oczyszczona, zmieszać ze sobą. W osobnej misce połączyć składniki mokre - jajko, cukier, jogurt i olej. Na końcu dodać ananasa z rumem. Składniki mokre wlać do suchych i połączyć.
Ciastem napełniać papilotki umieszczone w blasze na muffiny niemalże w całości. Blachę wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec przez około 25 minut na środkowym poziomie. Po wyjęciu muffinek z piekarnika pozwolić im przestygnąć w formie i dopiero potem wyjąć. Inaczej przy wyjmowaniu rozlecą się w rękach. Muffiny można ozdobić bitą śmietaną i kawałkami ananasa.
* Jogurt zrobiłam sama. Blenderem zmiksowałam połowę ananasa i dodałam do niego kilka łyżek cukru (kwestia idnywidualna ile) oraz 400 g jogurtu naturalnego (celowo tak dużo, bo miałam już plany na wykorzystanie nadmiaru o czym w kolejnym poście.
Wyglądają fantastycznie! Muszą mieć świetną delikatność w sobie. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJuz sie rumienia w piekarniku, ciasto pachnie zabujczo!
OdpowiedzUsuńCzekam na informację o wrażeniach smakowych :)
UsuńPozdrawiam