Składniki:
wg Bakerlady
- 200 g masła
- 150 g smalcu
- 100 - 120 g (ok. 3 torebki) dobrej jakościowo przyprawy korzennej do piernika
- 2 szklanki miodu
- 1 szklanka cukru
- 3,5 - 4,5 szklanki mąki pszennej (zużyłam 4 szklanki)
- 1,5 szklanki mąki żytniej jasnej
- 1/2 szklanki kwaśnej śmietany
- 4 jajka
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka imbiru
- 1/2 łyżeczki mielonego pieprzu
- 1/2 łyżeczki mielonego kminku (pominęłam)
- 1,5 łyżeczki sody
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g suszonej żurawiny
- 100 g posiekanych orzechów włoskich
- 100 g płatków migdałowych
- 100 g rodzynek
+ białko do posmarowania
W garnku zagotować przyprawy oraz miód, masło, smalec, cukier. Gotować do rozpuszczenia cukru, a następnie odstwić do przestygnięcia. Wymieszać ze sobą obie mąki, proszek do pieczenia i sodę. Mieszankę tą powoli dodawać do przestygniętej miodowej masy i miksować. Dodać jajka i śmietanę. Miksować wszystko, aż masa będzie gładka - powinna lekko spływać z mieszadła miksera. Dorzucić bakalie i orzechy i jeszcze raz zmiksować.
Gotowe ciasto przykryć ściereczką i pozostawić w chłodnym miejscu (np. w lodówce) - ciasto będące w chłodzie zgęstnieje. Możemy je przechowywać od kilku dni do nawet kilku miesięcy.
Ciasto lekko podsypywać mąką wałkować na grubość około 5-8 mm. Wycinać foremkami pierniczki (najlepsze są foremki o standardowym lub większym rozmiarze). Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia w odległości około 1,5 cm od siebie. Posmarować lekko roztrzepanym białkiem - bo upieczeniu będą się błyszczeć. Piec w piekarniku nagrzanym do 190 stopni przez około 8-12 minut (aż pierniczki się zezłocą).
Po upieczeniu pierniczki są mięciutkie. Świetnie się przechowują w szczelnie zamkniętym pojemniku - jedną partię przechowywałam 2-3 tygodnie i ciągle były miękkie i pyszne.
ile składników, ale efekt cudowny! ;)
OdpowiedzUsuńWiem że ich ilość może przerażać, ale w praktyce nie wygląda to tak strasznie. W smaku pierniczki są powalające więc na pewno warto się wysilić, bo trud zostanie wynagrodzony :)
Usuń