Składniki:
- 0,5 litra mocno ciepłej wody (ok 50 stopni)
- 25 g świeżych drożdży (1/4 kostki)
- 450 kg pełnoziarnistej mąki pszennej (można zrobić pół na pół: pszenna + razowa)
- 20 g otrębów żytnich
- 1/2 łyżki soli
- 4 łyżki oleju rzepakowego (można oliwy z oliwek lub dowolnej np. smakowej)
- dodatki wg uznania (słonecznik, sezam, kminek - dodałam 2 garście słonecznika)
Do mieszania używamy własnej ręki :) W wodzie rozpuszczamy drożdże. Dodajemy mąkę i sól wszystko dokładnie mieszając. Następnie oliwę i ew. wybrane dodatki. Ciasto przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na pół godziny (powinno podwoić swą objętość).
Formę (użyłam keksowej) dokładnie smarujemy tłuszczem i obsypujemy bułką tartą lub kaszą manną. Wylewamy (ciasto jest rzadkie) wyrośnięte ciasto do formy. Możemy posypać je dodatkami (posypałam dodatkowo słonecznikiem). Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 250 stopni na 45 minut. W trakcie pieczenia sprawdzać, czy chlebek nam się nie przypala. Gdy skórka na wierzchu będzie już dobrze rumiana ( u mnie po 15 minutach) przykryć chleb folią aluminiową, żeby się nie spaliła.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz